Gdańscy policjanci od kilku lat organizują serię spotkań dla seniorów. Przeprowadzają również szkolenia dla pracowników banków, placówek pocztowych i pracowników socjalnych. Dzięki tym i jeszcze wielu innym akcjom profilaktycznym funkcjonariusze uwrażliwiają osoby starsze na sytuacje, w których mogą stać się ofiarą przestępstwa. Wczoraj siedem osób nie dało się oszukać. W jednym przypadku dzięki czujności pracownicy banku, 80-letnia kobieta nie straciła wszystkich swoich oszczędności. Funkcjonariusze pracują nad ustaleniem oszustów.
Od kilku lat gdańscy policjanci przeprowadzają serię działań profilaktycznych, które mają na celu uwrażliwienie osób starszych na sytuacje, w których mogą stać się ofiarą przestępstwa. Funkcjonariuszom zależy na zwiększeniu świadomości osób starszych o istnieniu tego typu przestępczości. Na spotkaniach policjanci przekazują informacje jak postępować w przypadku zagrożenia, a m.in. jak rozpoznać oszusta. Ponadto, policjanci docierają do wszystkich parafii w Gdańsku prosząc o odczytanie na mszy komunikatu ostrzegającego przed oszustami. Docierają również do placówek bankowych i pocztowych, gdzie przeprowadzają szkolenia dla pracowników. Funkcjonariusze uwrażliwiają ich na sytuacje, gdy starsze osoby wypłacają duże kwoty pieniędzy na cele, które ewidentnie wskazują na działanie oszustów. Gdańscy policjanci stworzyli ulotki profilaktyczne, które rozpowszechniają w spółdzielniach mieszkaniowych, przychodniach lekarskich i na festynach rodzinnych. Wszystkie te działania przynoszą wymierne efekty, gdyż z roku na rok odnotowujemy coraz mniej oszukanych starszych osób.
Wczoraj gdańscy policjanci otrzymali siedem zgłoszeń dotyczących oszustw „na policjanta”. Najważniejszą informacją jest to, że żadna z tych osób nie została oszukana. Za każdym razem do seniorów zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Przedstawiał się jako Arkadiusz lub Mateusz Kaczmarek podając wymyślony numer służbowy. Następnie mówił, że pieniądze, które osoba pokrzywdzona ma w banku są zagrożone, gdyż tam pracują oszuści i musi je jak najszybciej wypłacić, a następnie przelać na konto Policji. Oszust żądał współpracy bo inaczej senior zostanie aresztowany lub zostanie na niego nałożona kara w wysokości 10 tys. zł. W jednym z przypadków 80-letnia kobieta posłuchała oszusta i poszła do placówki bankowej. Gdy powiedziała, że chce wypłacić wszystkie oszczędności, pracownica od razu zareagowała i powiadomiła Policję. Dzięki niej kobieta nie straciła kilkudziesięciu tysięcy zł.
Funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tych zdarzeń i dążą do tego żeby, jak najszybciej ustalić tożsamość oszustów.
Gdańscy policjanci apelując do starszych osób o ostrożność, kierują ten apel również do ich najbliższych, aby uczulili seniorów na tego typu sytuacje.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
– Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
– Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
– W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie jakiejkolwiek gotówki!
– W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – skutecznie zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
Komenda Miejska Policji w Gdańsku