Dzięki pracy policjantów z Przymorza, 10 zarzutów karnych dotyczących gróźb karalnych, znieważenia i spowodowania uszczerbku na zdrowiu usłyszał 33-letni gdańszczanin, który zachowywał się
agresywnie wobec mieszkańców dzielnicy Zaspa. Na wniosek prokuratora sąd zadecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W związku z pojawieniem się w mediach społecznościowych informacji o agresywnym mężczyźnie w rejonie dzielnicy Zaspa, w reakcji na te doniesienia sprawą od razu zajęli się policjanci z Przymorza.
Na początku tygodnia dzielnicowi spotkali się z mieszkańcami osiedla i ustalili dane osób, które mogą mieć informacje dotyczące mężczyzny. Nad tą sprawą pracowali też kryminalni, którzy zdobyli
oraz sprawdzili wiele informacji. Policjanci dotarli do świadków oraz pokrzywdzonych zachowaniem mężczyzny.
W czwartek o godz. 12.30 do tej sprawy kryminalni z Przymorza na ul. Meissnera zatrzymali 33-letniego
mieszkańca Gdańska. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu. Dzięki pracy funkcjonariuszy dochodzeniowo-śledczych w tej sprawie zabrano obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie
zatrzymanemu w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk Oliwa 10 zarzutów dotyczących gróźb karalnych, znieważenia i uszkodzenia ciała, a prokurator objął ściganiem z urzędu przestępstwa, które były ścigane z oskarżenia prywatnego.
Większość z zarzucanych mężczyźnie przestępstw miały charakter chuligański, co będzie miało wpływ na podwyższenie kary zasądzonej wobec podejrzanego. Dodatkowo okazało się, że 33-latek to recydywista. Wcześniej już bowiem odsiadywał w więzieniu karę za podobne przestępstwa.
Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na najbliższe
trzy miesiące. Za przestępstwo gróźb karalnych i spowodowania lekkiego uszczerbku na
zdrowiu grozi do dwóch lat więzienia. Za przestępstwo znieważenie grozi kara grzywny lub kara ograniczenia wolności.