Jednym z głównych problemów na Zaspie są właściciele psów, którzy nie czują się w obowiązku sprzątać po swoich pupilach.
Straż Miejska w zeszłym roku wielokrotnie interweniowała w sprawie nieporządku oraz nie utrzymywania czystości przez mieszkańców. Właściciele psów nie sprzątają, więc zarazem przyczyniają się do zaśmiecania własnej dzielnicy.
W wielu miastach sprawdza się pomysł „toalet dla psów”. Są to specjalnie wyznaczone miejsca, w których znajdziemy torebki do sprzątania nieczystości oraz śmietniki.
Obywatele najczęściej tłumaczą się z nie sprzątania – brakiem warunków do tego. W „toaletach dla psów” nie znajdziemy wytłumaczenia dla tego wykroczenia.
Czy na Zaspie pomysł spotkałby się z aprobatą mieszkańców?
Dodajmy, ze mandat za nie sprzątanie po pupilu wynosi od 50 do 200 złotych.