Już tradycyjnie w styczniowy piątek na parkiecie szkolnym dominowała dobra, głośna muzyka, pachnące ciasta i wolontariusze, którzy wytrwale zbierali pieniądze na szczytny cel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Były czerwone serduszka, śpiewy, tańce i aukcje, które z zaangażowanie i pasją prowadzili Kuba z 3c i Filip z 3b, a przedstawiciele klas prześcigali się w licytacji orkiestrowych gadżetów, smacznych ciast i muffinek.
Dobra zabawa i granie trwałyby do końca świata i jeden dzień dłużej, jak mówi Jurek Owsiak, ale trzeba było wracać na lekcje…
W niedzielę jednak i tak będzie się działooo…!
Tekst: Anna Patoka – Marks