Cyrk Zalewski 9 maja będzie gościł na gdańskiej Zaspie (na placu u zbiegu ul. Kołobrzeskiej oraz al. Rzeczypospolitej). Artyści wystąpią dwa razy: o godz. 14:00 oraz 17:00.
Cyrk Zalewski powstał w 1993 r. z inicjatywy Stanisława i Ewy Zalewskich. Przez ponad 20 lat działalności stał się jednym z najbardziej rozpoznawanych cyrków w Polsce. Każdego roku cyrkowcy w trakcie swojej trasy artystycznej odwiedzają ponad 200 miast w kraju.
Widowisko zapierające dech w piersiach, zachwyci nawet najbardziej wymagającego widza! W tym sezonie na arenie cyrku wystąpią dla Państwa artyści reprezentujący Polskę, Europę, ale także będziemy mogli podziwiać artystów z Ameryki Południowej i Afryki.
Kamil Zalewski – dyrektor artystyczny, a jednocześnie prowadzący przedstawienia. Zajmuje się również wielką magią, pokazami laser show 2.0, tresurą koni i wielbłądów. Pochodzi z rodziny cyrkowej i reprezentuje już ósme pokolenie artystów. Wychowany w cyrku, gdzie zawsze pociągała go magia i iluzja. Skończył studia ekonomiczne, ale i tak wrócił na arenę. Razem z żoną Anetą występują jako prowadzący widowisko i para w numerach iluzjonistycznych.
Maciej Sokołowski – prezentuje akrobacje na linach. To zaledwie 22-letni absolwent Państwowej Szkoły Cyrkowej, który jest niezmiernie utalentowany. Jego występy cieszą się ogromnym powodzeniem wśród publiczności. Uczestniczył także w XV Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Cyrkowej, gdzie zdobył nagrodę srebrnego klauna.
Żongler Pablo Martinez – przyjechał do naszego cyrku z Meksyku i gości w Polsce po raz pierwszy. Pablo pochodzi z rodziny cyrkowej i jego najbliżsi występują w cyrku w Hiszpanii. Mając 4 lata został klaunem i występował ze swoim ojcem na arenie. W wieku 10 lat zaczął ćwiczyć żonglerkę i dwa lata później miał już swoje pierwsze show. Ćwiczył trochę akrobatykę, ale żonglowanie to jego całe życie. Używa do tego rożnych przedmiotów: pierścieni, latających talerzy, piłeczek ping-pongowych, maczug, dodaje do tego również ogień. Zwiedził już całą Europę i połowę świata, a teraz jest ciekawy Polski.
Ghana boys – to zespół czterech akrobatów, którzy występują w tym sezonie po raz pierwszy w Polsce. Są świetnie wygimnastykowani, robią pokazy akrobatyczne, połykają ogień i zachwycają publiczność. Przyznają, że ćwiczą ze sobą tylko kilka miesięcy, ale to im wystarczyło. Trzech chłopaków pochodzi z Ghany, a jeden z Kenii. Kiedy czują się zmęczeni odwiedzają swoje rodziny. W Europie mieszkają już od 10 lat i występowali w kilku państwach. Cieszą się na pobyt w Polsce. Są ciekawi naszego kraju i nawet pogoda im się podoba.
Ludvik Berousek – pochodzi z Czech. Po raz pierwszy w Cyrku Zalewski. Od 20 lat zajmuje się tresurą zwierząt. Z lwami, które zobaczycie pracuje już 4 lata. Białe lwy są odrzucane przez samice i większość z nich żyje dzięki pomocy ludzi. Tresura to nie łatwe zadanie, ponieważ trzeba zacząć już od małego, kiedy lew kończy 1 rok. Mimo swojej miłości do lwów treser ma na uwadze to, że lwy są dzikimi zwierzętami, na które trzeba bardzo uważać i mieć do nich ograniczone zaufanie.
Bartek Bukład – Cyrk od dziecka był jego pasją. Zbierał ulotki, chodził na wszystkie przedstawienia, jakie tylko odbywały się w jego mieście i robił zdjęcia. Kilkakrotnie odwiedził Cyrk Zalewski, marząc o pracy na jego arenie. Przypadkowo zaczął zajmować się reklamą, a potem spełniły się marzenia Bartka, ponieważ wystąpił kilkakrotnie wcielając się w rolę konferansjera właśnie w Cyrku Zalewski. Potem nadeszły studia. Bartek skończył filologię angielską z dyplomem magistra. Mimo wszystko miłość do cyrku okazała się silniejsza i rok temu wrócił, prowadząc festiwale objazdowe, a potem udało się dostać pracę na cały sezon.
Klaun Mirko – Będzie zabawiał i rozśmieszał do łez naszą publiczność.
Oprócz pokazów koni, wielbłądów, czy białych lwów, zobaczycie Państwo kozy.
Cyrk???kto na to jeszcze pozwala,biedne zwierzęta,nie powinno być w cyrku zwierząt niech sobie sami ludzie występują a nie przetrzymują te biedne zwierzęta w okropnych warunkach.
A my jutro idziemy i będzie super zabawa!!! Jak co roku pod namiotem Państwa Zalewskich!!!!
Niektórzy jak widać jeszcze nie wydorośleli… Nie wiem jakim trzeba być ,,człowiekiem” żeby wspierać te tortury zwierząt. Trochę to żałosne… Ciekawe czy Ci którzy idą do cyrku choć trochę zapoznali się z zakulisową rzeczywistością. http://szokblog.pl/Tajemnicy-tresury-słoników-w-cyrku-Ringling-Bros/Blog/1345250669767
Wciąż uważacie że to zabawne?