Wtorek, 28 lutego. Funkcjonariusze z Referatu V patrolowali ulicę Trzy Lipy. Około godziny 19:30 dostrzegli nieoświetlony rower. Jednoślad korzystał z drogi publicznej. W ciemnościach był niemal niewidoczny, więc stanowił zagrożenie. Strażnicy natychmiast przystąpili do działania.
Już pierwsze sekundy rozmowy z rowerzystą nie pozostawiały złudzeń, co do jego stanu trzeźwości. Mężczyzna bełkotał, zachowywał się nerwowo i czuć było od niego silną woń alkoholu. Nie miał też przy sobie żadnych dokumentów. W tej sytuacji, za pośrednictwem Stanowiska Kierowania, strażnicy wezwali na miejsce policję. Rowerzysta przyznał się tymczasem, że pół godziny wcześniej wypił dwa piwa.
Kilka minut później na miejscu był patrol policji. Przeprowadzone badanie wykazało, że 45-letni mieszkaniec Gdańska miał w wydychanym powietrzu 2,1 promila alkoholu.
Jak poinformowała nas rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku mł. asp. Lucyna Rekowska, policjanci ukarali rowerzystę mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Straż Miejska w Gdańsku