Przyzwyczailiśmy się do tego, że gwiazdy piszą książki. Samouwielbienie zmusza celebrytę do gwiazdorzenia i tym prostym sposobem gwiazdki machają do nas dosłownie z każdej półki w księgarni. W tym przypadku jest jednak inaczej…
Złośliwi, Cameron Diaz zarzucają wiele, ale nie mogą powiedzieć, że jest pustą blondynką, której zamarzyła się własna publikacja.
Samo otwarcie książki powoduje uśmiech u kobiety, ponieważ Cameron postanowiła przywitać się z czytelniczkami słowami: „Witaj, Piękna!”. Czy to nie jest miłe? Tak, książka skierowana jest do nas, do kobiet.
Szczególnie do tych, które mają problem z dobrą samooceną…
Książka została podzielona na 3 części. Odżywianie, Kondycja, Umysł.
W każdej z nich, krok po kroku, zostajemy przeprowadzone przez trudne drogi, przez które ciężko jest przebrnąć samej. I tutaj ktoś ( w tym wypadku Cameron Diaz) wyciąga do nas pomocną dłoń. Dłoń, która choć tak daleko, nie pozwala nam poddać się w walce o… nas. Nasze dobre samopoczucie i polubienie siebie.
„Przez długie lata walczyła z niską samooceną i koszmarną dietą. Problemy ze zdrowiem i urodą oraz fatalnym nastrojem – brzmi znajomo? Cameron udało się odnaleźć drogę do samej siebie stać się szczęśliwą kobietą. Teraz chce pomóc Tobie”.
Polska premiera książki „Ja, Kobieta. Jak pokochać i zrozumieć swoje ciało” Wydawnictwa IUVI odbyła się 2 kwietnia. Jest dostępna we wszystkich księgarniach w całym kraju. Zachęcam Panie do zaznajomienia się z tą publikacją. Poprawia nastrój!