„Przebudowa korzystna dla mieszkańców”
Jak galeria odczuła konkurencję – spółka Ece oficjalnie tego nie komentuje. Klienci z Gdyni, północnej i północno – zachodniej części województwa wybierają teraz głównie Rivierę. Jeżdżą tam też niektórzy gdańszczanie oraz tzw. turyści zakupowi, którzy z dalszych miejscowości przyjeżdżają do sklepów w Trójmieście.
Z drugiej strony galeria nie świeci pustkami, nadal ma swoją klientelę, ale w tej sytuacji łatwiej o spadki niż o wzrost wpływów.
Dlatego Ece przyspiesza odkładany od kilku lat projekt rozbudowy Galerii Bałtyckiej. W pierwszym etapie przebudowany zostanie potok Strzyża na odcinku biegnącym przez działkę sąsiadującą z centrum handlowym. Spółka przedstawiła właśnie raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko i można zgłaszać do niego uwagi w Urzędzie Miasta Gdańska.
Inwestor nie zdecydował się, by potok przebiegał pod centrum handlowym, choć takie zalecenie wydali urzędnicy.
Potok ma zostać skierowany do nowego koryta, które będzie biegło w rurach pod ulicami Grunwaldzką i Lendziona. Część zostanie wykonana w tradycyjnej technologii wymagającej zerwania nawierzchni dróg i wykopów, niektóre fragmenty zostaną wydrążone i wypełnione rurami przeciskowymi.
„Przebudowa kanału potoku Strzyża ma neutralne znaczenie dla otoczenia ulic Lendziona i Dmowskiego, natomiast wynikające z niej odtworzenia nawierzchni będą korzystne dla mieszkańców okolicznych budynków (poprawa komunikacji samochodowej)” – czytamy w dokumencie, który przyznaje jednocześnie, iż w okresie budowy wystąpią niedogodności dla mieszkańców i kierowców.
Rozbudować galerię można jedynie na sąsiedniej działce o powierzchni 4 tys. m kw., która znajduje się przy ul. Lendziona obok biurowca Hydrobudowy. Teren należy do gminy Gdańsk. Rzeczoznawca wycenił go na 7 mln zł netto. Nie zostanie sprzedany w przetargu. W kwietniu 2013 r. pisaliśmy, że wiceprezydent Gdańska Wiesław Bielawski podpisał z Galerią Bałtycką list intencyjny i wybrał inną formę zbycia majątku. Wedle dokumentu centrum handlowe w zamian za grunt „zapłaci” gminie 30 mieszkaniami.
– Dzięki tej zamianie 30 rodzin oczekujących w kolejce otrzyma w ciągu kilkunastu miesięcy mieszkania komunalne. Będą to nowe i wyposażone lokale o powierzchni przekraczającej 40 m kw. – zapowiadał Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
Cały tekst:
źródło: trojmiasto.gazeta.pl