Na stadionie PGE ARENA Gdańsk zakończyły się prace nad muralem Mariusza Warasa, znanego i pracującego dla wielu osób na świecie polskiego artysty. Wykonał on dla PGE ARENY murale z mechanicznymi lwami, które od niedzieli witają gości bursztynowego stadionu.
Mariusz Waras to znany artysta street-artowy, grafik i projektant który tworzył już projekty dla odbiorców na całym świecie. Jednym z ciekawszych, bo wykonanym na zupełnie nietypowym dla artysty podkładzie, jest bolid Kimiego Raikkonena, zachwycający nie tylko kierowców z toru. Innym, również nietypowym zadaniem, było pomalowanie wieży kontroli lotów w norweskim Stavanger. Teraz do projektów Mariusza Warasa dołączyła PGE ARENA.
– Koncepcja murali na PGE ARENĘ rodziła się prawie przez rok można więc powiedzieć, że projekt powstawał bardzo długo ale mam nadzieję, że efekt, z którego jestem zresztą bardzo zadowolony, był wart tego czasu – mówi Mariusz Waras autor murali. – Uznaliśmy wspólnie z operatorem, że Lwy najbardziej wpisują się w symbolikę Gdańska i stadionu razem powiązanych. Dlaczego mechaniczne? To już mój własny charakterystyczny dla większości moich prac element. Stąd industrialno-mechaniczne motywy. Sam Gdańsk kojarzy się z przemysłem stoczniowym, co stanowiło jedną z inspiracji.
Artysta malarz wykonuje wiele murali rocznie, na swoim koncie ma już ich w sumie kilkaset ale przyznaje, że zaprojektowanie wejścia na stadion wymagało trochę większego niż zwykle wysiłku.
– Ściany te wydają się nieduże, ale mają ponad 200 mkw każda. Do tego nie są prostokątami, trzeba było więc trochę pokombinować, żeby dobrze w nie wpisać rysunek – wyjaśnia Mariusz Waras – Praca nad każdą ścianą trwała około tygodnia, wcześniej tyle samo czasu wymagało przygotowanie szablonów w pracowni. Każdy element pracy jest ręcznie wycinany. Szablon daje specyficzny efekt, bliski tradycyjnej grafice warsztatowej.
Z tego, jak prezentuje się teraz wejście na stadion, zadowolony jest też Operator.
– Oczekiwaliśmy ożywienia wejścia głównego na stadion i wykonany przez pana Warasa projekt jest dokładnie spełnieniem tych oczekiwań – mówi Tomasz Kowalski, prezes Areny Gdańsk Operator. – Wybrany motyw jest o tyle uniwersalny, że może podobać się wszystkim gdańszczanom przywiązanym do lwów gdańskich z herbu miasta, ale też i kibicom z „Lwów Północy”. Że pomysł się spodobał, widać już po turystach, którzy wykorzystują murale do tła swoich pamiątkowych zdjęć z naszego stadionu.
– PGE ARENA rozwija się w kierunku, który możemy tylko chwalić – mówi Paweł Adamowicz, Prezydent Miasta Gdańska – nowe murale na obiekcie są symbolicznym elementem tych zmian, bardziej konkretnym – oddane pod koniec czerwca Centrum Rekreacyjno-Sportowe na stadionie. Teraz można na PGE ARENIE bawić się od rana do wieczora i tego właśnie oczekiwaliśmy od zarządcy obiektu. Chcieliśmy żeby stadion żył codziennie, nie tylko przy imprezach masowych z powodzeniem tu zresztą organizowanych i tak się właśnie teraz dzieje.
O jakość i trwałość murali zadbali sponsorzy: marki Sikkens i Domal. Marka Sikkens należy do AkzoNobel, światowej firmy w produkcji farb i powłok, która jest także głównym dostawcą specjalistycznych chemikaliów. AkzoNobel dostarcza innowacyjne produkty dla przemysłu i prywatnych klientów. Domal to firma została założona w 1999 roku jej siedziba główna znajduje się w Gdańsku. Podstawą działalności Spółki jest handel hurtowy i detaliczny materiałami budowlanymi oraz artykułami wykończenia wnętrz. Obszar działalności w głównej mierze obejmuje województwo pomorskie.
Źródło: gdansk.pl