Dwóch groźnych pożarów udało się uniknąć, dzięki szybkiej reakcji strażników. Ogień pojawił się na terenie kolejowym w rejonie Zaspy, a także w okolicach Opływu Motławy. W obu przypadkach, skuteczne interwencje funkcjonariuszy sprawiły, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane, zanim zrobiło się naprawdę gorąco.
Dwa zarzewia ognia w pobliżu magazynów oraz ruchliwej ulicy – tak wyglądała sytuacja w piątek, 25 lipca, u zbiegu ulicy Braci Lewoniewskich i alei Grunwaldzkiej. Słupy czarnego dymu dostrzegli strażnicy z Referatu III, około godziny 21:20. Natychmiast pojechali w ich kierunku. Chwilę później zlokalizowali pożar, który z minuty na minutę był coraz większy. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania Prewencją wezwali straż pożarną, sami natomiast zabezpieczyli teren. Przystąpili też do ograniczania szybko rozprzestrzeniającego się ognia.
Po kilku minutach na miejscu pojawił się wóz strażacki. Pożar został ugaszony.
Źródło: SM Gdańsk