NIEPRZYTOMNY MĘŻCZYZNA LEŻAŁ NA KLATCE SCHODOWEJ. OBOK ROZRZUCONE BYŁY OPAKOWANIA PO TABLETKACH. STAŁA TEŻ NAPOCZĘTA BUTELKA Z ALKOHOLEM. WEZWANI NA MIEJSCE STRAŻNICY MIEJSCY NIE MIELI WĄTPLIWOŚCI, ŻE W TEJ SYTUACJI POMÓC MOŻE TYLKO POGOTOWIE RATUNKOWE. MĘŻCZYZNA TRAFIŁ DO SZPITALA.
Poniedziałek, 19 grudnia. Przed południem na alarmowy numer 986 zadzwonił ktoś z informacją, że na klatce schodowej jednego z budynków we Wrzeszczu leży mężczyzna w średnim wieku. Mundurowi z Referatu III natychmiast pojechali pod wskazany adres. Na klatce schodowej znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Obok stała na podłodze napoczęta butelka z alkoholem. Leżały też opakowania po lekach. Z leżącym nie było żadnego kontaktu, nie reagował na żadne bodźce.
Strażnicy wezwali pogotowie. Mężczyznę ułożyli w bezpiecznej pozycji i do czasu przyjazdu karetki monitorowali jego stan. Poszkodowany trafił do szpitala.
Straż Miejska w Gdańsku apeluje! Straż miejska niezwłocznie podejmuje interwencje zawsze, gdy w grę wchodzi ludzkie życie lub zdrowie. Jednak w sytuacjach, kiedy już na pierwszy rzut oka widać, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna, a o powodzeniu akcji ratunkowej mogą decydować minuty, o zdarzeniu w pierwszej kolejności należy powiadamiać pogotowie.
Straż Miejska w Gdańsku