Na to pytanie wiele osób starało się odpowiedzieć. Nie ma cudownego środka, który zapewni nam 100% komfortu. Są za to kosmetyki, które ułatwią codzienne dbanie o skórę. Przedstawiam Wam PURRITIN marki IWOSTIN.
PURRITIN to żel peelingujący do mycia twarzy oraz całego ciała. Posiada aż 3 rodzaje granulek, które mają za zadanie złuszczać naskórek i oczyszczać skórę.
I (oceniając fachowo ten kosmetyk) wszystkie obietnice PURRITIN spełnił. Teraz trochę moich spostrzeżeń, które na pewno nie są opinią rozsądnego eksperta!
Po pierwsze żel, który używam od kliku dni pięknie pachnie, co dla mnie jest ważne.
Po drugie jego działanie jest widoczne, co przy mojej niecierpliwości jest niezwykle cenne. Twarz stała się bardziej promienna, a efekt „świecenia się” zdecydowanie się zmniejszył!
Trzecia sprawa… makijaż. Prawdopodobnie zostanę zlinczowana przez speców, ale ten peeling świetnie zmywa make up! Nie drażni powiek, usuwa cienie, tusz, a nawet eyeliner!
Niewielka ilość kosmetyku pozwala na dokładne umycie twarzy co uważam za naprawdę ogromny plus! Żel łagodzi podrażnienia, ogranicza powstawanie bakterii i przyczynia się to zmatowienia skóry. Mycie nim twarzy to… relaks.
Jestem pod wrażeniem!