Przystanek SKM. Zatłoczony market. Blokowiska. I ona. Pełna ciepła i uroku. „Kalinka”. Lokal, który odwiedza się raz i szybko się do niego wraca. Jesz i nie chcesz przestać. Wszystko smakuje wyśmienicie, a obsługa tej małej restauracji tworzy magiczną atmosferę.
Bywa czasem tak, że biegnąc do domu marzymy o ciepłym, pachnącym obiedzie i odprężeniu. Niestety rzeczywistość bywa okrutna. Żeby zjeść obiad trzeba zrobić zakupy. Żeby zrobić zakupy trzeba udać się do sklepu. Zmęczeni całym dniem pracy czujemy się zniechęceni i ostatnią rzeczą na jaką mamy ochotę to stanie w długich kolejkach i przygotowanie obiadu.
Wówczas można obrać kurs na Hynka 67. Bar Restauracyjny „Kalinka” przywita swych gości ciepło i smacznie. Czysty, jasny wystrój sprawi, że każdy czuje się jak w domu. Lokal został przygotowany do przyjęcia prawie 100 osób. Stoliki, w zależności od potrzeb klientów są 2, 4 i wieloosobowe.
W tej przyjemnej atmosferze przechodzimy do czytania menu. Lista dań jest czytelna i prawie każda z pozycji zachęca do posmakowania. Zupy, dania główne i desery w postaci domowych ciast to uczta dla podniebienia. Kuchnia zadowoli najbardziej wybrednych miłośników jedzenia.
„Kalinka” to również niewielka piekarnia. Chleb na zakwasie wypiekany każdego dnia smakuje wybornie. Naturalne składniki to dzisiaj prawdziwa rzadkość, nieczęsto spotykana w zazwyczaj oferowanym pieczywie.
Pierwsza Komunia? Przyjęcie weselne? Zabawa urodzinowa? A nawet stypa. W „Kalince” jest to możliwe. Bogata oferta gastronomiczna, miła obsługa oraz wiele miejsc parkingowych pozwoli zorganizować imprezę okolicznościową dostosowaną do oczekiwań gości.
Wychodząc naprzeciw potrzebom klientów Baru Restauracyjnego Kalinka stworzono możliwość dowozu cateringu do osób zamawiających dania telefonicznie.