Rynek rozwija się z każdym rokiem. Kiedyś szare mydło, później pachnące mydełka Fa, na punkcie których oszaleli wszyscy. Żele pod prysznic, które dzisiaj używa prawie każdy, stały się czymś zupełnie normalnym. Jednak ORIGINAL SOURCE to trochę inna bajka…
Pachnące maliny i wanilia czy połączenie aromatycznej czekolady z nutą mięty to jedne z wielu propozycji ORIGINAL SOURCE. Żele pod prysznic pokochały tysiące ludzi i po pierwszej kąpieli pozostają wierni tym kosmetykom. Powód? Cudowny zapach i miła skóra w dotyku nawet po szybkim prysznicu. I przystępna cena, więc stać nas na ten mały luksus w naszej łazience.
To, co dla mnie osobiście jest najważniejsze to fakt, że żaden zwierzak nie cierpi przy testowaniu tych kosmetyków. ORIGINAL SOURCE to kosmetyki wegańskie. I to chyba wystarczający powód, by zatrzymać się przy półce z żelami pod prysznic i wybrać właśnie OS.