Regenerować czy obcinać?

Wakacje już za nami. Pozostały tylko wspomnienia, zdjęcia, piękna opalenizna i… suche, zniszczone włosy.

Zdecydowanie łatwiej jest zapobiegać zniszczeniu włosów przez słońce niż później je regenerować. Jeśli tak się jednak stało, że zapomniałyśmy przed wakacjami zabezpieczyć nasze włosy i mamy na głowie wypalone przez słońce „siano” – trzeba coś z tym zrobić.

Gdy włosy są przesuszone trudno się rozczesują. Są matowe i łamliwe, źle się układają, a kolor się nie trzyma. To dramat, który grozi ostrym cięciem… Ale spokojnie, nie trzeba od razu przechodzić do drastycznych środków. Póki co, zacznijmy od reanimacji i to natychmiastowej!

W tym celu należy niezwłocznie udać się do swojego ulubionego fryzjera 😉 na zabieg regeneracyjny. Połączenie keratyny z kolagenem roślinnym lub kuracja botoxowa uzupełni braki spoiwa międzykomórkowego, wypełni uszkodzoną lub osłabioną powłoczkę włosa. Zregenerowane i zamknięte łuski włosów sprawią, że staną się one w pełni odżywione, sprężyste i lśniące. Do tego celu wykorzystywana jest specjalny klimazon lub sauna do włosów która sprawia, że wszelkie produkty wnikają w głąb włosa i potrafią ożywić je już po jednym zabiegu. Tego w domu niestety sobie nie zafundujemy, ponieważ maska ze sklepu nałożona podczas kąpieli da nam… niewiele. Możemy natomiast pomóc włosom dojść „do siebie” i zadbać o nie od środka. Odpowiednia dieta i suplementy w połączeniu z profesjonalną rekonstrukcją mogą zdziałać cuda. Czasem na efekt trzeba trochę poczekać. To wszystko zależy od tego w jakiej kondycji są włosy.

Oczywiście dla leniwych alternatywą zawsze są nożyczki. Co zapewne ucieszy kreatywnego fryzjera 🙂

Ilona Krzyżanowska

 

SZTUKA CZESANIA IKONA

609 11 33 11
Al.Jana Pawła II 6F/2
Gdańsk, Zaspa