Manchester United to jeden z najbardziej utytułowanych angielskich klubów, jeden z największych z 750 milionami fanów na całym świecie. Villarreal choć nigdy nie zdobył mistrzostwa Hiszpanii w aktualnym rankingu UEFA zajmuje wysokie 22. miejsce. W środę, 26 maja, obie drużyny zagrają na Polsat Plus Arenie Gdańsk w finale Ligi Europy.
W Gdańsku gościliśmy już wielkie kluby piłkarskie. Juventus Turyn dwukrotnie: w 1983 roku na stadionie przy ul. Traugutta oraz w 2015 roku w Letnicy, obiekcie, który trzy lata wcześniej gościł Euro 2012. Na dzisiejszej Polsat Plus Arenie Gdańsk z Lechią grała także Barcelona z Leo Messim i Neymarem. Pierwszy z tych meczów był o awans do drugiej rundy Pucharu Zdobywców Pucharów, pozostałe dwa miały charakter towarzyski.
W środę, 26 maja, na gdańskim stadionie zagrają Villarreal i Manchester United, stawką jest triumf w Lidze Europy sezonu 2020/2021.
Liga Europy to poprzednik Pucharu UEFA, zapoczątkowanego w sezonie 1971/1972. Pierwszym zwycięzcą był angielski Tottenham Hotspur, ostatnim hiszpańska Sewilla FC, dla której był to szósty triumf w tych rozgrywkach.
W Polsce finał jakiegokolwiek europejskiego pucharu w piłce nożnej odbył się raz: Ligi Europy sezonu 2014/2015. Sewilla FC na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonała Dniepr Dnietropietrowsk 3:2 a jednego z goli dla zwycięzców zdobył Grzegorz Krychowiak.
Trenerem tamtej Sewilli był Unai Emery, dziś szkoleniowiec Villarreal. Po raz piąty doprowadził swój zespół do finału drugiego najważniejszego z europejskich pucharów: z Sewillą trzykrotnie wygrał, z Arsenalem w sezonie 2018/2019 przegrał.
– Zasługujemy na grę w tym finale i pokażemy, że potrafimy walczyć z Manchesterem United – zapewnia Hiszpan.
– To była fantastyczna podróż, bo jak mówimy po norwesku: veien er målet. Celem jest podróż – przypomina drogę do finału Norweg Ole Gunnar Solskjær, manager angielskiego klubu.
Manchester United – jeden z najlepszych w historii
Manchester United został założony w 1878 roku, pierwsze mistrzostwo Anglii zdobył w 1908 roku. Łącznie ma ich na koncie dwadzieścia – najwięcej. „Czerwone Diabły” (fani nazywają tak drużynę od symbolu diabełka w klubowym herbie) są – obok Liverpoolu – najbardziej utytułowanym angielskim klubem w historii. W jego barwach grały dziesiątki, jeśli nie setki wybitnych piłkarzy. David Bekham, Ryan Giggs, Peter Schmeichel, Edwin van der Sar, Eric Cantona, Wayne Rooney, Michael Owen, Ruud van Nistelrooy, Gary Neville, Juan Sebastián Verón, Paul Scholes…
Pod koniec lat 60-tych w jedenastce United grało trzech laureatów Złotej Piłki (!!!): Dannis Law (1964), Bobby Charlton (1966) i George Best (1968) – wszyscy najlepszymi piłkarzami Europy zostawali w barwach Manchesteru. Czwartym – i jak dotąd ostatnim – piłkarzem klubu z Old Trafford, który zdobył Złotą Piłkę jest Cristiano Ronaldo (2008).
Najwięcej trofeów „Czerwone Diabły” zdobyły pod wodzą Matta Busby’ego (w latach 1945-1969) – trzynaście z Pucharem Europy (poprzednik Ligi Mistrzów) w 1968 roku oraz Alexa Fergusona (1986-2013) – aż 38 z dwoma triumfami w Lidze Mistrzów w 1999 i 2008 roku. Obaj panowie odznaczeni zostali Orderem Imperium Brytyjskiego i tytułem szlacheckim, co upoważnia do stawiania przed imieniem i nazwiskiem słowa Sir.
Ostatni wielki triumf „Czerwone Diabły” odnotowały w 2017 roku, gdy w finale Ligi Europy pokonały Ajax Amsterdam 2:0. Szkoleniowcem był wówczas Jose Mourinho.
– Jesteśmy tylko o krok do przywrócenia naszego wielkiego Manchesteru – przyznaje Ole Gunnar Solskjær.
Norweg na pewno ma w pamięci niewiarygodny triumf United w Lidze Mistrzów w 1999 roku. Wówczas, 26 maja, na Camp Now w Barcelonie od 6. minuty po strzale Mario Baslera prowadził Bayern Monachium. I w doliczonym czasie gry najpierw Oliviera Kahna pokonał rezerwowy Teddy Sheringham a dwie minuty później Solskjær, którego Alex Ferguson na boisko wprowadził niewiele ponad dziesięć minut wcześniej.
Ostatnie zwycięstwo Manchesteru United w Lidze Mistrzów miało miejsce w 2008 roku. W regulaminowym czasie przeciwko Chelsea było 1:1, gola zdobył Christiano Ronaldo, który jednak w serii rzutów karnych jako jedyny w swoim zespole nie wykorzystał jedenastki. Sześciu jego kolegów trafiało (w Chelsea tylko pięciu).
Manchester United przez lata stał się prawdziwą potęgą – sportową i marketingową. Na całym świecie ma 750 milionów fanów, tegoroczny zespół warty jest według portalu Transfermarkt aż 716 mln euro. Dzisiejszymi gwiazdami „Czerwonych Diabłów” są ofensywny pomocnik z Portugalii Bruno Fernandes (wart 90 mln euro), napastnik Marcus Rashford (85 mln), czy doświadczony Urugwajczyk Edinson Cavani.
Villarreal – czołowy klub z Hiszpanii
Villarreal nie jest tak utytułowany i tak zamożny, jak środowy rywal Hiszpanów, ale do kopciuszków nie należy. Wartość zespołu 247 mln euro, w aktualnym klubowym rankingu UEFA „Żółta Łódź Podwodna” (kibice tak nazywają swój zespół ze względu na kolor strojów) zajmuje wysokie 22. miejsce (Manchester United – ósme).
Klub pochodzi z małej, 50-tysięcznej, miejscowości Vila-real w regionie ze stolicą Walencją. Został założony w 1923 roku, ale na najwyższy szczebel rozgrywek dotarł dopiero w 1998 roku. Po roku spadł, by po sezonie 1999/2000 ponownie awansować do Primera División, gdzie gra do dziś.
Największe sukcesy Villarreal święcił, gdy w zespole grali Argentyńczyk Juan Román Riquelme i Urugwajczyk Diego Forlan oraz Hiszpanie José Mari czy Marcos Senna.
W sezonie 2004/2005 w lidze hiszpańskiej zajęli trzecie miejsce, Forlan z 25 golami został królem strzelców, z kolei Riquelme miał na koncie 10 goli i 15 asyst. Rok później piłkarze z „Żółtej Łodzi Podwodnej” dotarli do półfinału Ligi Mistrzów, odpadając po dwumeczu z Arsenalem. W sezonie 2007/2008 – już bez Forlana, który odszedł do Atletico Madryt i Riquelme, który wrócił do Boca Juniors – zdobyli wicemistrzostwo Hiszpanii.
Tych sukcesów już nie powtórzyli. Dwa razy – w 2003 i 2004 roku – natomiast wygrywali Puchar Intertoto oraz trzykrotnie docierali do półfinału Ligi Europy: w 2004 roku odpadając z Valencią CF (0:0 i 0:1), w 2011 z FC Porto (1:5, 3:2) oraz w 2016 z Liverpoolem (1:0 i 0:3).
Dziś oprócz trenera Unaia Emery’ego największymi gwiazdami Villarreal są najskuteczniejsi w zespole Gerard Moreno (wartość 35 mln euro) i Paco Alcácer (22 mln) oraz środkowy obrońca Pau Torres (50 mln), którzy na Polsat Plus Arenie Gdańsk postarają się o historyczny sukces dla hiszpańskiego klubu.
Pierwszy, który musi zostać rozstrzygnięty
Spotkanie w Gdańsku będzie piątym między Villarreal a Manchesterem United w europejskich pucharach. Oba zespoły grały przeciwko sobie w fazie grupowej Ligi Mistrzów w latach 2005 i 2008. Wszystkie mecze zakończyły się bezbramkowymi remisami.
Co o szansach w finale mówią gwiazdorzy obu drużyn?
Marcus Rashford, napastnik Manchesteru Utd: – Ten mecz jest dla nas ważny. Jesteśmy blisko, by być drużyną, która zdobywa trofea w każdym sezonie. Zdobycie Ligi Europy może dać nam potrzebny impuls.
Pau Torres, obrońca Villarreal: – W przeszłości nasz zespół przegapił kilka szans na awans do finału, ale teraz w końcu to zrobiliśmy! Ważne jest, aby naprawdę dobrze przygotować się do finału. To historyczna szansa.
DROGA DO FINAŁU
Villarreal
Najlepsi strzelcy: Gerard Moreno i Paco Alcácer (po 6 goli) |
Manchester United
Zakwalifikowany bezpośrednio do fazy pucharowej
Najlepsi strzelcy: Bruno Fernandes, Edinson Cavani (po 5 goli) |