wtorek , 10 grudzień 2024
fot. Czytelnik

Trawniki wciąż zastawione, Spółdzielnia nie reaguje (List Czytelnika)

12 stycznia nasz Czytelnik zgłosił nie tylko naszej redakcji, ale także Radzie Dzielnicy Zaspa-Młyniec, a przede wszystkim Spółdzielni Mieszkaniowej Młyniec problem dotyczący nieprawidłowego parkowania. Chodzi o dewastację trawników przy ul. Pilotów.

Niestety, nadal nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od mojej spółdzielni – żadnej! Choćby „dziękujemy, zajmiemy się sprawą”. Była reakcja Rady, redakcji portalu, a najbardziej zainteresowana spółdzielnia – nic! Widać, lubią jak ktoś niszczy ich mienie. I choć należę do niej od 30 lat, to takiej ignorancji się nie spodziewałem. Wstyd. Po co płacę za monitoring i fundusz remontowy? – pisze nasz Czytelnik.

Przypominamy, że Rada Dzielnicy zareagowała natychmiastowo i zgłosiła sprawę nie tylko spółdzielni, ale także Straży Miejskiej w Gdańsku

Przeczytaj: https://www.zaspa24.pl/parkowanie-na-trawnikach-rada-dzielnicy-zaspa-mlyniec-reaguje/

Piszę po raz kolejny z dawką zdjęć z dziś – rano stały tam 4 samochody na trawniku i chodniku. Spółdzielnia nie zainteresowana rozumiem, to może Straż Miejska zareaguje – zapraszam codziennie, najlepiej około 7 rano lub późnym wieczorem. Najlepiej zabrać z 3-4 blokady – dodaje zirytowany Czytelnik.

About Kasia

Zobacz również

Świadectwa energetyczne: klucz do efektywności energetycznej

W dzisiejszych czasach, kiedy zrównoważony rozwój i ochrona środowiska stają się priorytetem, świadectwa energetyczne zyskują …

8 komentarzy

  1. Konfidenci!!! Miejsc parkingowych brakuje a spółdzielnia nic z tym nie robi, sąsiedzi kablują i dzwonią na straż miejską, to jest dopiero skandal. Mamy na zaspie zielone tereny parki, w bliskiej odległości park Regana i ścieżki rowerowe i morze a konfidentom przeszkadza jak ktoś najedzie częścią pojazdu na trawnik, tym bardziej zimą. Ciekawe co ma zrobić matka która wiezie dwójkę dzieci w fotelikach i robi 3 okrążenie wokół bloku bo nie ma gdzie zaparkować. Tu nie chodzi o to że może zaparkować dalej, bo nigdzie nie ma miejsc!!! Obudźcie się w spółdzielni i zorganizujcie dodatkowe miejsca parkingowe dla mieszkańców, przebudowę wąskich uliczek, ergonomiczne wykorzystanie dodatkowej wolnej przestrzeni i zakaz budowy nowych bloków przy tak dużej gęstości zaludnienia. W ramach naszych drogich czynszy powinniśmy liczyć na możliwość zaparkowania aut, to jest poważny problem a Wy piszecie cały czas o kilku autach parkujących na trawnikach (nie popieram parkowania na trawnikach ale gdzie zaparkować auto jeśli po godzinie 20:00 nie ma absolutnie miejsca, nigdzie!!!)

    • Szanowny Mieszkańcu,
      Nie jest ważne zima czy lato – nikt nie ma prawa stawać nawet 1/4 koła na trawniku ani na chodniku (szczególnie biorąc pod uwagę ich szerokość i przepisy).
      Powołuje się Pan na matkę z dziećmi. A co ma zrobić matka próbująca przecisnąć się między samochodami z wózkiem??!! Rodzina przeprowadzajaca rowery przez ulicę – przejścia tak pozastawiane ze człowiek prowadzący rower obok się nie mieści??!!
      Powinni wszystkim tym bezmyślnym mieszkańcom pozakladac blokady i ponakladac surowe kary – do skutku! Osiedle jest dla ludzi! Nie dla samochodów! Za mało parkingów – zawsze można sie przeprowadzić na betonowe osiedle. Można też wykupić sobie miejsce parkingowe w hali garażowej. Albo na parkingu strzeżonym 🙂 Nie zaś obstawiać teren zielony i chodniki kupą złomu!
      Mieszkanka (matka trojki dzieci posiadająca i regularnie jeżdżąca autem, jednak nie mająca problemu z parkowaniem)

      • Jak Pani nie pracuje to nie ma Pani problemu z parkowaniem. Śmieszy mnie opinia typu „nie pasuje to się wyprowadź”. Czyli jeżeli ja bym chciał/chciała by przeznaczono pieniądze z czynszów na parking to źle? Ale jak Pani chce np: plac zabaw nowy albo boisko dla dzieci to ok? Szanujmy się nawzajem na Zaspie jest miejsce na parkingi i miejsce na boiska i tereny zielone. Czemu ludzie tutaj są tacy egoistyczni?
        Odpowiadając Pani tokiem rozumowania powinna powiedzieć:
        „Równie dobrze Pani też się może wyprowadzić jak Pani coś nie pasuje. I za to, że Pani dzieci korzystają z boiska i placu zabaw niech Pani płaci, bo z jakiej racji ma Pani to za darmo?”
        I co podobała by się Pani taka odpowiedź?

    • Zgadzam się w 120% z „Mieszkańcem”.

  2. Proponuję osobie, której aż tak to przeszkadza, spróbować zaparkować po godzinie 21 i zobaczymy gdzie stanie… Późnym wieczorem nie ma miejsca NIGDZIE! na całym osiedlu ! Pół godziny krążenia z marnym skutkiem, dzien w dzień…. Może spółdzielnia w końcu coś z tym zrobi…. Trzeba się w końcu wziąć za to, bo coraz większe cyrki sie dzieją. trzeba rozbudować parkingi, innej opcji nie widzę !!

  3. Lotnik zaspiański

    A może zamiast to co najczęściej występuje w naszym społeczeństwie mowy wzajemnej nienawiści i chęci wyłącznie rozwiązywania problemów za pomocą kar i eskalacji złości, spróbować zastanowić się nad rozwiązaniem problemu. Sytuacja jest oczywiście utrudnieniem zarówno dla kierowców (bo nie ma gdzie parkować) jak i dla innych którym przeszkadzają auta w miejsca gdzie ich nie powinno być. Rozwój cywilizacji jest taki a nie inny, a przestrzeń w której żyjemy nie jest dostosowana do takiej ilości aut. Potrzeba na pewno współpracy zarówno władz miasta, spółdzielni oraz mieszkańców. Potrzeba też edukacji i trochę zmiany myślenia również kierowców aby nie mieli tylko na myśli aby zaparkować swoje auto „5 metrów” od domu nawet kosztem zablokowania komuś wyjazdu czy płynności ruchu. Ale zapewnić też trzeba możliwość pozostawienia samochodu. Trzeba rozpocząć myśleć przyszłościowo z zastosowaniem nowych technologii. Istnieje bardzo wiele rozwiązań technicznych, elektronicznych, budowlanych które umożliwiają stworzenie wiele miejsc parkingowych na względnie małych powierzchniach, ale potrzebne są inicjatywy zarówno oddolne (od mieszkańców) jak i odgórne (władze itp) ale potrzeba inwestycji i tego potrzebuje to osiedle (a nie wyłącznie budowa mieszkań – szybki zysk). Zbudujmy na Zaspie nowoczesne miejsca parkingowe (piętrowe, podziemne, system informacji o wolnych miejscach) być może z koniecznością drobnej opłaty (ale takiej do przyjęcia dla każdego,a nie nastawionej na zysk) przy pomocy mechanizmów wsparcia, dotacji itp. Ale wzajemna nienawiść, karanie , zastraszanie, utrudnianie sobie wzajemnie życia do niczego nie doprowadzi. Żyjemy razem na tej przestrzeni i razem spróbujmy sobie poprawić współistnienie. Przy okazji takie pytanie jaką kwotę czytający to kierowcy byliby w stanie przeznaczyć rocznie w abonamencie, aby przyjeżdżając na Zaspę, byliby kierowani na wolne miejsce parkingowe w odległości załóżmy do 300m od miejsca docelowego?

  4. Niestety zawsze znajdzie się jakiś podpierdalacz z mnóstwem wolnego czasu !!!

  5. Ciekawie macie na Pilotów. Wszyscy wiemy jak jest z parkowaniem na Zaspie. Powołując się na wcześniejszy list. Sugerował Pan parkowanie blok dalej. Jednak wracając do domu o 21 z miejscem może być krucho nawet i 3 bloki dalej. Radzę się zająć własnym nosem a nie konfidencić na straży miejskiej. Chociaż, to i tak lepiej niż debil rysujący gwoździem lub kluczami auta na Dywizjonu. Policja nie zrobi z tym nic bo mają to gdzieś. Ale czekam aż takiemu gagatkowi ktoś połamie ręce, szczególnie, że już wiadomo kto za tym stoi. Pozdrawiam serdecznie i radzę walczyć o więcej miejsc parkingowych a nie jak ofiara dzwonić na straż miejską i martwić się o skrawek zielonego chwasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Advertisement