
Wiosna i wczesne lato to ten czas kiedy otrzymujemy od świata zastrzyk energii. Mamy siły i chęci do działania. Chce nam się wychodzić z domu, spotykać z przyjaciółmi, a nawet czytać książki poza domem. Przy szklance soku lub filiżance herbaty w restauracyjnym „ogrodzie”.
Zaprzyjaźniona z nami Restauracja Kredens na gdańskiej Zaspie uszykowała swój taras na przyjęcie gości. Kwiaty i miejsce na uboczu sprawią, że będzie można się odprężyć i zrelaksować.
Dobra kuchnia to podstawa, ale…
…przyjemna atmosfera jest równie ważna. Coraz więcej osób zwraca uwagę nie tylko na smak, ale także miejsce, w którym spożywa posiłek. Doceniamy punkty pasujące do pory roku czy miejsca, w którym się znajdują.
– W żadnym wypadku nie chodzi o przesadę czy przerost formy nad treścią. Chcemy, aby nasi Goście po prostu czuli się u nas jak w domu, miło i przyjemnie. Przecież wszyscy lubimy kiedy wokół nas jest ładnie, więc i u nas nie może zabraknąć prawdziwej wiosny – mówi właściciel Restauracji Kredens na Zaspie, przy ul. Hynka 73 G, Krzysztof Kaczorowski.
Dlatego mieszkańcy Zaspy i klienci Kredensu mogą cieszyć oczy wiosennymi kwiatami i radosnym wystrojem restauracji. Ogródek będzie sprzyjał spotkaniom z przyjaciółmi, ale także samotnemu czytaniu książki przy filiżance herbaty i słodkiej przyjemności.