Ewa Dyk-Majewska pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Rady Dzielnicy Zaspa Młyniec w poprzedniej kadencji. Jaki ma plany na najbliższy czas?
Najbliższe wybory do Rady Dzielnicy to Pani pierwsza kandydatura?
Nie. Byłam radną w poprzedniej kadencji. Pełniłam funkcję wiceprzewodniczącej Rady.
Co spowodowało, że zdecydowała się Pani na start w wyborach?
W poprzedniej kadencji udało się nam zrealizować zadania planowane z myślą o ich ważności dla wszystkich mieszkańców naszego osiedla. Był to sukces, ale osiągnięty dzięki świadomej i zgodnej współpracy radnych. Swoim działaniem objęliśmy wszystkie dziedziny codziennego życia – od remontu jezdni i chodników, oświetlenia, bezpieczeństwa po kulturę fizyczną i artystyczną oraz kursy dla seniorów. Wypracowaliśmy również model współpracy z wszystkimi instytucjami znajdującymi się na terenie osiedla oraz jednostkami budżetowymi realizującymi nasze zadania. Skutecznie wywalczyliśmy wysokie dotacje przyznane w ramach Budżetu Obywatelskiego. Uważam, że nasze doświadczenie należy przekazać kolejnym radnym, aby uniknęli niepotrzebnych błędów
Od kiedy jest Pani związany z Zaspą?
Od 41 lat.
Czym dla Pani jest Zaspa?
To mój dom, w którym nie tylko mieszkam, ale aktywnie uczestniczę w historii, kulturze, społecznym działaniu na rzecz wszystkich – od dzieci po seniorów. Tu rozwijam swoje talenty, nawiązuję przyjaźnie, bawię się i odpoczywam.
Co jest Pani priorytetem na nową kadencję?
Zawsze był, jest i będzie pas startowy i jego zagospodarowanie, skończenie rozpoczętych inwestycji, bezpieczeństwo.
Czy jest coś, co chciałaby Pani zmienić na Zaspie?
-Stworzenie kulturalnego centrum, z którego bylibyśmy dumni, nie tylko z murali.
-Porządny wielopoziomowy garaż w miejsce oklejonych samochodami chodników.
-Centrum sportowe z prawdziwego zdarzenia.
-Zamiast remontu wybudowanie nowego i nowoczesnego basenu.
-Udogodnienia dla seniorów, w tym winda do biblioteki, miejsca do wypoczynku i spotkań towarzyskich.
– Super atrakcyjne miejsca zabaw dla maluchów.
-„Dni Sąsiadów” – od kilku lat funkcjonują już na wielu osiedlach, przeważnie w starych dzielnicach. Przy naszych potężnych blokach są bardzo trudne do zrealizowania, ale pełna wzajemnej życzliwości integracja mieszkańców ociepliłaby międzyludzkie więzi.
Jaki jest Pani plan na kampanię?
Rozmowy z ludźmi – słuchanie, wyjaśnianie, przekonywanie, że warto włączyć się w życie osiedla. Rozdawanie ulotek